Mortal Kombat, reż. Simon McQuoid
Szału nie ma. Efekty komputerowe na tym poziomie stają się powoli normą, ale poza tym mamy głównie ekranizację gry, w której postacie się tłuką i tyle. Nawet ckliwa historia głównego bohatera gaśnie gdzieś pod tym nawałem mordobicia. Obejrzeć i zapomnieć.
4/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz