The Foreigner, reż. Martin Campbell
Zaleca się nieco cierpliwości, żeby docenić ten bardzo przyzwoity film sensacyjny. I dałbym mu bez wahania siódemkę, gdyby nie ilość absurdów, takich jak brak profesjonalnej ochrony, monitoringu i alarmów w sytuacji zagrożenia w domu na farmie. Takich kwiatków jest tu więcej, co psuje odbiór. Następnie - brak cieniowania, jednoznaczność osądów moralnych, dziwne "przeczucie" jednego z bohaterów, że drugi zna nazwiska (skąd niby on to wie?), szkoda.
Po drugiej stronie oceny jest ciekawa intryga polityczna, dobrze narysowany kontekst historyczny i świetna obsada. Jackie Chan wciąż daje sobie radę, chociaż korzysta z pomocy kaskaderów. Ale to nie jest film w jego starym stylu, rzecz jest zupełnie na serio.
6/10