The Outpust (reż. Rod Lurie)
Zaskakująco dobre kino, choć i autor nie wziął się znikąd. Film ma charakter udawanego reportażu, ale jest to udawane bardzo zręcznie. Forma jest w sumie paradokumentalna. Rzecz podkręcona jest faktem, że dzieło oparto na prawdziwych zdarzeniach. Bardzo dobre kino wojenne, pozostaje mi może dodać tylko, że gdyby z równą wprawą kręcono Karbalę, byłaby znacznie lepszym filmem. Tu także kamera jest uwolniona ze statywu, jednak nikt nią nie miota, jakby się jakiemuś nałogowi trzęsła ręka, tu jest lekkość i sens takiego prowadzenia obrazu.
7/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz