El Bar, reż. Álex de la Iglesia
Film o wielu rzeczach, a ostatecznie - o niczym. Ganiają się i uciekają, nie wiadomo przed kim. Postacie przerysowane, fabuła bzdurna, nikt się nie wysilił, żeby nadać jej choćby ślad konsekwencji i umotywowania. Ktoś, coś, skądś, po coś, jakoś, ale nic o tym nie wiemy. Wyłącznie dla tych, którzy chcą obejrzeć kolejną wersję historii kończącej się na "final girl".
4/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz