400 Days, reż. Matt Osterman
Bezwartościowe, absurdalne, niskobudżetowe niby-SF, fatalna produkcja telewizyjna. Zwrot akcji nieco za połową dawał trochę nadziei na coś więcej, ale końcówka totalnie zbanalizowała całość. Za ten zwrot daję te nieszczęsne dwa punkty.
2/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz