Chao Ji Bao Biao (Żelazny mistrz Wu), reż. Yue Song
Daję trójkę, bo film nie jest
pozbawiony zalet, próbuję brać pod uwagę wszystko. Gość podobny
jest do Jackie Chana, chociaż za dużo tu się dzieje na sznurkach,
a fabuła głupia jak but i pozbawiona poczucia humoru. Jedyne
komiczne elementy, to walki – kompletnie pozbawione realizmu, aż
śmieszne. Odradzam.
3/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz