Mesuvag Harig (Freak Out, Panika), reż. Boaz Armoni
Rzadko u nas obecne izraelskie kino,
tym razem z horrorem. Fabuła nie jest szczególnie odkrywcza i
raczej do przewidzenia, chociaż jest to zrobione całkiem nieźle.
Interesujące jest natomiast spojrzenie na tamtejszą sytuację
oczami żołnierzy. Jest to też spojrzenie bardzo krytyczne wobec
toczącej się tam wojny. Daję szóstkę głównie z powodu tego
powiewu egzotyczności. Można też zwrócić uwagę na potencjalnie interesujące motywacje i przyczyny dewiacji antagonisty.
6/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz