poniedziałek, 21 marca 2016

The Homesman (Eskorta), reż. Tommy Lee Jones

The Homesman (Eskorta), reż. Tommy Lee Jones

Post-western, czy też acid-western, cholera go wie, pod silnym wpływem nowofalowych idei kina. Akcja prowadzi, owszem, skądś, ale za to – donikąd. Morału nie ma lub, jeśli jest, to otwarty bez ograniczeń. Zakwestionowano kilka dogmatów, takich jak prowadzenie postaci od początku do końca opowieści, jak przemiana bohatera, nie zakwestionowano tylko wizerunku (poza)artystycznego Meryl Streep. I pomimo że opowiedziano tu historię aż pięciu kobiet i tylko jednego mężczyzny, nie ma siłowych wtrętów feministycznych, poza upartą kreacją wspomnianej Streep. Co zresztą zaczyna już nudzić.
Film godny polecenia.

6/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz