Sicario, reż. Denis Villeneuve
Odpowiednik
polskiego filmu Służby
specjalne.
Bo sam obraz taki sobie, średni. Dobry w znaczeniu – dobrze
średni. Ciekawy wizualnie, ciekawy psychologicznie, ciekawy, hmm... etnograficznie? Niech będzie. Dowód na to, że kino akcji czy sensacyjne można jakoś
reformować, ale żeby tam było coś odkrywczego poza tym, że dysponując wysokim budżetem można zrobic film imitujący niskobudżetowy? Nie, nic. Dobry
średniak i przyznaję, że trochę nie rozumiem bardzo wysokich ocen
przyznanych w niektórych rankingach.
5/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz