sobota, 13 lutego 2016

Ex Machina, reż. Alex Garland

Ex Machina, reż. Alex Garland

Absolutny egoizm jako podłoże wszelkich świadomych zachowań. Transhumanizm. Ukryta fascynacja feminizmem połączona z wyjątkowo pesymistyczną interpretacją kobiecej natury. To już trzy idee, z którymi zdaje się rozprawiać Alex Garland. Dodajmy do tego pytania natury religijnej i metafizycznej („ex machina” to rozwinięcie znanej sentencji, na początku której znajduje się „deus”), o sens sprawstwa i „drabinę pokarmową” we wszechświecie.
Dzieło jest głęboko filozoficzne, doskonale zrealizowane technicznie (ta nowoczesność nie likwiduje mimo wszystko niemal dokładnie zachowanego tradycyjnego, trzyaktowego dramatu z jednością miejsca, czasu i akcji, podszytego fatalizmem). Będzie płodziło interpretacje i polemiki (miejmy nadzieję – także filmowe) przez lata. Znakomite.

8/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz