The Beekeeper (Pszczelarz), reż. David Ayer
Kolejny film Ayera, w którym aktorzy nie dali rady uratować efektu. Tytułowy pszczelarz jest nim podwójnie: jako agent (były) nauczony traktować społeczeństwo jak ul, a prywatnie - hoduje pszczoły. Zbiera dziwnie dużo miodu z paru uli.
Ekspozycja jest biedna jak mysz kościelna. Potem mamy film w konwencji video z lat 80. - facet sam rozwala wszystkich i wszystko. Dużo brutalności. Rozumem, że Statham ma sporo wielbicieli, ale mi to nie wystarcza.
3/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz