M3gan, reż. Gerard Johnstone
Dreszczowiec SF. Wkrótce genialni naukowcy wymyślą androida, który się uczy. Nie wiadomo czy ma emocje, ale kombinuje zgodnie z zaprogramowaną logiką. Próbuje się uwolnić. Najpierw przekracza granice etyki, chroniąc swoich użytkowników, ale w końcu postanawia zostać swoim głównym użytkownikiem.
Szału nie ma. Temat rozwałkowany od lat, żeby chociaż był pogłębiony o jakiś nowy wątek, wartość, to byłoby lepiej. Ale nie jest. Lęk przed AI będzie się pogłębiał dość szybko, ze względu na postępy naukowców w tej sprawie. I będzie zapewne przybywać identycznych filmów. Do poziomu spielbergowskiego AI mało kto podskoczy. Taka kolej rzeczy.
3/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz