Danger Close: The Battle of Long Tan (Bitwa o Long Tan), reż. Kriv Stenders
To drugie moje spotkanie z tym reżyserem i drugi całkiem przyzwoity film, chociaż kompletnie inny w zamyśle. Znowu też mam dobre spotkanie z australijskim kinem współczesnym.
Historia wojenna jakich wiele, może nic w tym genialnego, ale po prostu nieźle opowiedziana. Dodatkowym atutem jest oparcie na faktach. Trudno powiedzieć coś więcej, bo to po prostu film o bitwie, przy tym nie aż tak wielkiej, ale wydarzenie jest po prostu interesujące, a kino - solidne.
6/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz