Calibre, reż. Matt Palmer
Dramat o dość okrutnej wymowie na
temat sytuacji bez wyjścia. Nie usprawiedliwia się tu żadnej ze
stron, choć postępowanie jednej ze stron jest według mnie nie do
przyjęcia. Przypadkowe zabójstwo przemienia się w jakiś
fatalistyczny ciąg zła, napędzającego kolejne zło.
Nie do końca natomiast rozumiem wymowę
tego obrazu, poza historią, mogącą wstrząsnąć, o ile
zidentyfikujemy się z którymś z bohaterów. To jednak trochę za
mało.
5/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz