The Ticket, reż. Ido Fluk
Można tę przypowieść rozumieć na dwa - trzy sposoby, ale żaden nie wydaje mi się szczególnie odkrywczy czy pouczający. Dylemat, czy odzyskanie wzroku jest błogosławieństwem czy przekleństwem jest, owszem, dramatyczny, ale to po prostu wiemy i bez tego filmu. Ostatecznie, bez względu na jakość tych dylematów, już po paru minutach projekcji doskonale wiemy, jak potoczy się reszta aż do końca. Oczekiwałem na więcej.
4/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz