The Limehouse Golem, reż. Juan Carlos Medina
Trudny do oceny film. Z jednej strony niezłe aktorstwo i wielka staranność o oddanie klimatu epoki, jest też oczywiste nawiązanie do kryminałów tradycyjnie opisujących ten czas. Atmosfera przypomina trochę Olivera Twista, nie ma bzdurnych wariacji na temat Sherlocka Holmesa. Niby wszystko gra, ale trąci też naiwnością, nie wspominając o przewidywalności. W porównaniu do nowej serii o Maigrecie jest po prostu słabiej (tu też jak się wydaje mamy do czynienia z filmem telewizyjnym, chociaż format obrazu byłby nietypowy).
PS. Nie jest to horror, jak opisano na Filmwebie, tylko kryminał.
PS. Nie jest to horror, jak opisano na Filmwebie, tylko kryminał.
5/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz