niedziela, 9 kwietnia 2017

Aferim!, reż. Radu Jude

Aferim!, reż. Radu Jude

Jest to taka trochę neorealistyczna produkcja, z akcentem na plenery, fabuła jest naturalistyczna, postacie przedstawione nieoceniająco. Pełno tu brudu i okrucieństwa, a także biedy. Niewiele za to współczucia. Do tego obraz jest czarno-biały.
Na ile historia jest autentyczna – nie wiadomo, ale autor wyraźnie chciał, żeby była jak najbardziej. Co do języka – nie wiem, na ile jest to robota tłumacza, ale stylizacje i różne „elegancje” składni wydają się być raczej wytworem kronik, na których oparto fabułę niż autentycznymi dialogami z tamtych czasów.
Można też potraktować to jako kino drogi. I pod tym względem broni się bardzo dobrze. Wolę jednak na końcu zostać z poczuciem, że nadal można być pod wpływem neorealizmu i twórczo go rozwijać. I za to cenię Aferim.

7/10


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz