Child 44 (System), reż. Daniel Espinosa
Czasy stalinowskie w Związku
Radzieckim pokazane dość wiarygodnie, o ile możemy to jakoś
ocenić. Ładna próba zrobienia przyzwoitego kryminału „w czasach
zarazy”. Z niewiadomych powodów coś w tym filmie „się nie
klei”, może po prostu przekaz jest niejasny. Nadmiar tropów,
wątków, celów do zrealizowania prowadzi do tej niejasności.
Ogląda się więc dobrze, tylko po seansie trudno sobie odpowiedzieć
na pytanie, o co właściwie chodziło, po co zrobiono ten film, o
czym chcieli opowiedzieć jego twórcy (nie „o czym jest film”,
tylko „po co on jest”). Może warto poczekać na kolejne dzieło
tego autora.
6/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz