The Commuter (Pasażer), reż. Jaume Collet-Serra
Ten całkiem niezły "dreszczowiec akcji" nadpsuty jest przez okropnie zrobioną scenę wypadku kolejowego. Parę innych niedociągnięć, w tym scenariuszowe, usprawiedliwionych jest nawiązaniem do konwencji "zagadki zamkniętego pokoju" z nieźle pomyślanymi sposobami odcięcia bohaterów od świata zewnętrznego. Nie ma uproszczeń w stylu Na granicy, gdzie po prostu okazuje się, że nie ma zasięgu. Tu jest dużo ciekawiej, chociaż przez to mniej życiowo. Ktoś pomyślał nad tym i nawet jeśli nie domyślał do końca, to zrobił porządny rozrywkowy film.
6/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz