Sweet Bean (Kwiat wiśni i czerwona fasola), reż. Naomi Kawase
Doceniam ten film jako ciepłą opowieść o ludziach i "film kulinarny", ładnie wpisujący się w tradycję wszelkich Uczt Babette. Jednocześnie brakuje mi czegoś uchwytnego poza tym właśnie ciepłem i "bombardowaniem miłością".
Trudno napisać o nim coś więcej niż oczywistości, to dzieło o wysokich aspiracjach (i ocenach), a jednocześnie każda próba głębszego zrecenzowania, o jakiej pomyślałem, wydała mi się opowiadaniem banałów. Może to więc jednak film jest banalny?
5/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz