Kill Command, reż. Steven Gomez
Dawanie oceny 5/10 jest nudne, bo
proste. Średni film – średnia ocena, mam w tych przypadkach
zawsze poczucie deficytu czegoś subiektywnego z mojej strony. Jednak
ta produkcja jest tak idealnie średnia, że nic z tym nie zrobię.
Kilkoro komandosów i tajemnicza
kobieta – cyborg trafiają jako króliki doświadczalne na poligon
robotów. Co ciekawe – niewiele mogą z tym zrobić i ostatecznie
nie pokonują maszyn, wycofują się ze stratami po obu stronach. Co
zrobi bohaterka – czy wybierze życie jako człowiek, czy jako
maszyna? Dobre, poprawne kino, po którym nie chce się nawet wiele
pisać na jego temat. I tyle.
5/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz