środa, 30 marca 2016

The Lobster (Homar), reż. Yorgos Lanthimos

The Lobster (Homar), reż. Yorgos Lanthimos

Jakaś rozbuchana metafora nie wiadomo dokładnie czego. Chyba społecznego przymusu zakładania rodziny czy też jakiegoś modelu związków, tylko problem wydaje mi się wydumany. Film poetycki – dystopijny – paskudny (w sensie że dużo makabry). Można to odebrać jako pochwałę krzyżowania ludzi ze zwierzętami. Czemu nie, takie podteksty dość łatwo udowodnić na podstawie fabuły. Naturalnie są tu zwały niewybrednej krytyki tradycyjnego modelu rodziny.
Trudno dokładnie stwierdzić na czym polega zło zastanego świata i jakie motywacje ma bohater. Nie broni się to ani na poziomie krytyki kultury gatunku ludzkiego, ani na poziomie antyutopii. Co ciekawe – pamiętam sporo z fabuły, ale po trzech dniach zapomniałem, jak to się kończy. Co było na końcu, może ktoś mi przypomni?

4/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz