Survivor, reż. James McTeigue
Krytyka
ideologiczna oczywiście zmieszała z błotem ten film, bo pokazuje,
jak Amerykanie po swojemu dbają o porządek na świecie. Mniejsza o
to, ideologie zostawmy ich wyznawcom, a film jest dobrze nakręcony,
choć dość schematyczny. Najsłabszy punkt to kompletnie
nierealistyczny idiotyzm urzędników i śledczych różnych służb.
Najmocniejszy – to Pierce Brosnan jako czarny charakter. Pomijając
pewną dawkę naiwności i warstwę propagandową można powiedzieć,
że to solidny film sensacyjny, który przykuwa uwagę od początku
do końca.
5/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz