niedziela, 14 lutego 2016

Kick, reż. Sajid Nadiadwala

Kick, reż. Sajid Nadiadwala

Przerażające. Tym filmem powinien się zająć jakiś dobry badacz folkloru – ale współczesnego, umasowionego. Stereotypowość, pretensjonalność, denne poczucie humoru, kicz. Kosztowna wersja kina klasy B, wyposażonego w bonus – niezamierzona parodia. To miało być na poważnie...
Sęk w tym, że to klasyczne Bollywood, na tym polega urok tej kinematografii, przy czym słowo „urok” jest tu trochę nie na miejscu. Na tym też polega wysoka sprzedawalność tych produkcji, ale tylko w Indiach.
Pojazdy podczas jednej akcji mają raz żółte, raz białe tablice rejestracyjne. Błędów jest więcej, ale ten akurat jest najbardziej komiczny. Jeden punkt daję za to, że akcja jest w Warszawie, drugi za efekty specjalne (solidne, ale bez przesady). To wszystko. Hinduskie disco polo wyposażone w potworny budżet i pomimo tego budżetu wciąż chodzi o to, kto ma najbardziej wypasiony traktor w całej wsi.

2/10




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz