La tête haute (Z podniesionym czołem), reż. Emmanuelle Bercot
Interesująca jest ta popularność
filmów o poświęconych „trudnej młodzieży”. Po zeszłorocznych
Intruz,
Freistatt,
po The Land o
pokrewnej tematyce, pojawia się Z podniesionym czołem.
Film
zdecydowanie naładowany wiarą w resocjalizacyjną moc systemu. Może
jest w tym trochę propagandy, ale tak naprawdę jest mi to trudno
zweryfikować. Trzeba natomiast podkreślić znakomite aktorstwo, a
główny bohater – kompletny socjopata – i jego matka – szczera
ale głupia jak but – to naprawdę rewelacyjne role. Niezły film.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz