niedziela, 13 listopada 2016

ARQ, reż. Tony Elliott

ARQ, reż. Tony Elliott

Moda chyba się zrobiła na filmy o przeskakiwaniu w czasie w przód i w tył. Zwykle są to niskobudżetowe produkcje oparte na klimacie i relacji między ograniczoną liczbą postaci. Zwykle chodzi też o to, jak można wpłynąć na przeszłość i przyszłość manipulując zdarzeniami w tych obszarach. W toku fabuły fakty się komplikują, niekiedy w takim stopniu, że nie sposób po jednym oglądaniu zorientować się, o co poszło.
Tak też mamy w ARQ. I chciałbym coś dopisać więcej o tym konkretnym filmie, ale już nie mam co.

5/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz