wtorek, 8 marca 2016

Slow West, reż. John Maclean

Slow West, reż. John Maclean

Wbrew opiniom, że to wyjątkowo nowatorskie podejście do westernu, film jest raczej wtórny. Wszystkie wątki i rozwiązania są zaczerpnięte z wcześniejszych filmów, zarówno z ery klasycznej, jak i z antywesternu, w końcu z „acid westernu” i ze spaghetti. To samo dotyczy nastrojowości. Zaletą dzieła nie jest jego odkrywczość, a finezyjna realizacja znanych od dawna rozwiązań.
Z drugiej strony nie za bardzo jest się o czym rozpisywać. Ładne zdjęcia, niezły chwilami humor, tempo, które nie jest popsute w żadnym momencie nietrafnymi pomysłami. Sporo realizmu (choć bez przesady). I pewna poprawka, którą odłożono, żeby nie posądzić twórców o to, że próbują robić western na serio. Efekt dobry, wart polecenia.

6/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz