wtorek, 14 listopada 2017

2:22, reż. Paul Currie

2:22, reż. Paul Currie

Byłoby to interesujące kino o rzeczach „nie z tego świata”, których nie rozumiemy, może nawet byłaby to ciekawa próba zabawy z astrologią, w nowy, scjentyczny sposób. Tylko że tu nic nie trzyma się kupy, nie ma próby poteoretyzowania, żadnego S-F, jest tylko koleś, który biega po mieście. To za mało. Niezrozumienie fabuły u widza jest tu na tym samym poziomie, co niezrozumienie wypadków przez bohatera filmu. Wynika to z faktu, że siły, które determinują rozwój wypadków są nierozpoznane i autorzy scenariusza mają to głęboko gdzieś. Poza wszystkim Huisman dość byle jak gra, być może to złe prowadzenie przez reżysera.


4/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz