Red Notice (Czerwona nota), reż. Rawson Marshall Thurber
Przez chwilę zanosiło się nieźle, ale potem wszystko padło, łącznie z dubbingiem i - o zgrozo - z tłumaczeniem (nachalna feminizacja rzeczowników). Feminizacja także dopadła fabułę. Reynolds chyba miał powtórzyć specyficzny humor z Deadpoola, ale raz - że dał się zaszufladkować, dwa - że tu naprawdę nie było zabawnie. Ogólnie parodia stylu "heist" z mnóstwem cytatów i nawiązań, jeno bez polotu :(
3/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz