Underwater (Głębia strachu), reż. William Eubank
Film nie taki zły, jak nim straszą, chociaż jest kopią Obcego, a każde oglądanie tego samego filmu daje mniej wrażeń. Ale tak obiektywnie rzecz przyjmując jest podobnie, jak w przypadku Life sprzed bodajże dwóch lat, zadaje pytanie, czy na pewno chcemy się pakować w to co się pakujemy i czy liczymy się z konsekwencjami.
Wizualnie bardzo sprawne, chociaż trzeba powiedzieć, że sprint na głębokości 11 kilometrów wygląda groteskowo (to nie basen...), a rozbicie szyby skafandra, który wytrzymał tę głębokość przy pomocy gaśnicy... brak słów. Ale wybaczamy.
6/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz