Bleeding Steel, reż. Leo Zhang
Nie jest to już ten Jackie Chan, do którego nas przyzwyczaił. Stara się bardzo, ale zesztywniał, nie tylko jako kaskader, ale w ogóle aktorsko.
A sam film - jakaś dziwna odmiana thrillera SF, nie wciągnęło, nie ruszyło, aż szkoda.
3/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz