The Pirates of Somalia, reż. Bryan Buckley
Bardzo dobry i bardzo ważny film. Już sama lista koproducentów powinna zatrzymać uwagę, to pierwszy na tym blogu wpis, w którym jest Somalia, Kenia i Sudan.
Po drugie - nie ma o nim wzmianki na Filmwebie. Szkoda.
Po trzecie - wygląda na uczciwy. Nikt tam nie jest wybielany ani oskarżany, film sprawia wrażenie, jakby chciał pokazać tło, przyczyny, głębszą charakterystykę i szerszy kontekst. I chcę w to wierzyć, zwłaszcza, że w dużym stopniu oparto go na faktach. W jak dużym - nie wiem, fakt jednak, że oglądało się bardzo dobrze i sporo się dowiedziałem. Wciąga i angażuje.
Ktoś spyta - jak można się dowiadywać o świecie z filmów? Oczywiście, nie wyłącznie i nie z pełnym zaufaniem, jednak takie filmy jak Piraci z Somalii coś wnoszą do świadomości. Mocno polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz