Logan Lucky, reż Steven Soderbergh
Komedia o przesadnie wolnym tempie (choć nie przez cały czas), co dziwne - od czasu do czasu naprawdę mnie bawiło. Scenariusz co prawda trochę naiwny (ach, żeby tak łatwo było uciec z więzienia i wrócić sobie po dwóch godzinach...), ale to film przecież nie całkiem na serio.
Dobre aktorstwo, Daniel Craig nareszcie gra typa, którego powinien grać, czyli wieśniaka i oprycha. Pozostałe role też okej. Śliczny obrazek amerykańskiej prowincji pełnej bardziej i mniej sympatycznych prostaków.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz