Mao Xian Jia (The Adventurers, Byli sobie złozieje)
Po raz pierwszy nie udało mi się ustalić reżysera filmu - ani na polskich stronach nie da się go znaleźć, ani na zagranicznych. I może bym szukał głębiej i dalej, ale nie chce mi się. Film jest - jak by to powiedzieć - "złodziejskim bondem", przestaje wciągać po kwadransie, do końca rozczarowuje. To jeden z lepszych dowodów na to, że bonda nie da się ot tak po prostu nakręcić tworząc "bondowską" muzykę, sceny pościgów i sensacyjną fabułę. Nawet, jeśli dysponuje się wysokim budżetem i ulgami podatkowymi w Czechach. Kompletnie nieudany film.
3/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz