FANatic (Psychofanka), reż. Jean-François Rivard
Zaczyna się naprawdę nieźle. Co prawda rzuca się w oczy, że jest to produkcja telewizyjna bez ambicji na dzieło większego rozmiaru, mamy jednak całkiem niezłe studium mitomanii i uzależnienia od fikcyjnej narracji świata serialu. Potem niestety jest coraz gorzej. Wiarygodność postaci spada z każdą chwilą (pomijając główną antagonistkę, która okazuje się mniej ciekawa niż się zapowiadało i nie pogłębiona, ale przynajmniej konsekwentna). Reszta zaczyna odwalać jakąś baśń tysiąca i jednej nocy, która chwilami staje się żenująca. Szkoda.
3/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz